W uchwale z 12 stycznia 2022 r. (sygn. III CSP 24/22) Sąd Najwyższy uznał, iż tak zwany zakaz czynności z samym sobą obejmuje także sytuacje, w których pełnomocnik spółki reprezentujący ją przy danej czynności został ustanowiony przez osobę działającą za drugą stronę tejże czynności. Uchwała zasługuje na szczególną uwagę członków zarządów spółek wchodzących w skład grup kapitałowych, gdzie przypadki udziału tych samych osób po obu stronach czynności pomiędzy spółkami z danej grupy są dosyć częste.
Czym jest tak zwany zakaz czynności z samym sobą?
Sytuacja, w której ta sama osoba działa za różne strony czynności prawnej, najczęściej wiąże się konfliktem interesów i ryzykiem naruszenia praw jednej ze stron. Z tego względu ustawodawca przyjął, że ta sama osoba nie może działać jako pełnomocnik dwóch stron czynności prawnej. Podobnie osoba taka nie może działać jako pełnomocnik w ramach czynności dokonywanej z samym sobą jako drugą stroną tej czynności. Wyjątkami od tych ograniczeń są sytuacje, gdy:
– pełnomocnictwo wyraźnie dopuszcza dokonanie czynności przez pełnomocnika w sytuacji, gdy jest on drugą stroną tej czynności lub też reprezentuje drugą stronę,
– dokonywana czynność ma taką treść, że wyłączona jest możliwość pokrzywdzenia strony reprezentowanej przez pełnomocnika.
Nawet jeżeli czynność dokonana została z naruszeniem omawianego zakazu, nie jest ona bezwzględnie nieważna. Ustawodawca dopuścił bowiem możliwość późniejszego potwierdzenia takiej czynności przez mocodawcę i to z mocą wsteczną.
W orzecznictwie utrwaliła się praktyka odpowiedniego stosowania powyższych ograniczeń do działania osób w charakterze organów osób prawnych. W odniesieniu do członków zarządów spółek kapitałowych kwestia ta budzi wiele wątpliwości, w szczególności w zakresie tego jak odpowiednio stosować wyjątek dotyczący wyraźnego zezwolenia przez spółkę na dokonanie czynności.
Co wynika z uchwały Sądu Najwyższego?
W powołanej uchwale Sąd Najwyższy potwierdził, że zakaz dokonywania czynności pomiędzy stronami reprezentowanymi przez te same osoby:
– mimo tego, że zasadniczo dotyczy pełnomocników, rozciąga się na sytuacje, w których ta sama osoba działa jako członek zarządu spółki jednej strony oraz jako organ lub przedstawiciel drugiej strony,
– ma zastosowanie także do prokurentów spółki w sytuacji, gdy jedną stronę reprezentuje prokurent, a druga strona reprezentowana jest przez tę samą osobę, ale działającą jako jej organ lub przedstawiciel,
– obejmuje nie tylko sytuacje, w których ta sama osoba działa po dwóch stronach danej czynności, ale także takie, gdzie osoba działająca po jednej stronie brała udział w umocowaniu osoby działającej po drugiej stronie (np. osoba A działająca za spółkę 1 umocowała jako członek zarządu spółki 2 osobę B do reprezentowania spółki 2 w ramach tej samej czynności).
Jakie są skutki uchwały Sądu Najwyższego?
Uchwała formalnie nie wiąże sądów w innych sprawach. Wydaje się też, że nie zamknie ona ostatecznie sporów co do zastosowania zakazu czynności z samym sobą do organów spółek kapitałowych. Niewątpliwie jednak stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale powinno być brane pod uwagę przy kształtowaniu praktyki w zakresie dokonywania czynności pomiędzy spółkami z jednej grupy kapitałowej. W szczególności rozważyć należy:
– zapewnienie, aby w umowach zawieranych pomiędzy spółkami z danej grupy osoby działające czy też umocowujące do dokonania określonej czynności w ramach jednej spółki nie brały udziału w działaniu innej spółki, ani w umocowaniu osób działających za inną spółkę (np. osoby reprezentujące spółkę A lub udzielające umocowania do działania za tę spółkę nie powinny reprezentować spółki B ani brać udziału w udzielaniu umocowania do reprezentowania spółki B w ramach tej samej czynności),
– dokonanie przeglądu umów zawartych w przeszłości w ramach danej grupy kapitałowej pod kątem ograniczeń wynikających z uchwały Sądu Najwyższego oraz w razie konieczności, potwierdzenie czynności dokonanych w przeszłości z naruszeniem tych ograniczeń. Powinno to leżeć na sercu szczególnie tym osobom, które w przeszłości działały po rożnych stronach tej samej czynności, albowiem konsekwencje ewentualnej wadliwości mogą być dla nich i dla ich osobistego majątku szczególnie dotkliwe. Brak potwierdzenia czynności przez reprezentowaną spółkę może bowiem wiązać się z osobistą odpowiedzialnością za zobowiązania zaciągnięte w ramach danej czynności.